blog naukowy


Giganci polskiej nauki

W czwartek po raz drugi zostały wręczone nagrody ministra nauki i szkolnictwa wyższego za wybitne osiągnięcia naukowe.

<!–0–>

Nagrodzeni zostali:

* W kategorii badań na rzecz rozwoju nauki – Stefan Zawadzki, profesor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jest on wybitnym badaczem Starożytnego Bliskiego Wschodu, zwłaszcza Mezopotamii w I tysiącleciu p.n.e. Jego badania oparte o oryginalne teksty klinowe z British Musem mają pionierski charakter.

* W kategorii badań na rzecz rozwoju społeczeństwa – Witold Kieżun, profesor Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie. To jeden z najwybitniejszych polskich teoretyków zarządzania, uczeń Tadeusza Kotarbińskiego i Jana Zieleniewskiego, był m.in. kierownikiem projektu ONZ w Afryce Środkowej, tworzył nowoczesną administrację w Burundi.

* W kategorii badań na rzecz rozwoju gospodarki – prof. Marek Moszyński z Instytutu Problemów Jądrowych w Świerku, światowej sławy specjalista w dziedzinie elektroniki jądrowej. Brał on udział w opracowaniu pierwszego w świecie tomografu pozytonowego, służącego m.in. do diagnozowania nowotworów.

Źródło: Gazeta Wyborcza



Drażliwe jelito to powszechny problem

Ponad 20 procent dorosłych ma przewlekłe problemy z jelitami – mówił w Warszawie psychiatra, dr Janusz Krzyżowski na konferencji prasowej dotyczącej zespołu jelita drażliwego.

Zespół jelita drażliwego, zwany też z angielska IBS (Irritable Bowel Syndrom), to schorzenie przewlekłe -rozpoznaje się go, gdy dolegliwości trwają dłużej niż 12 tygodni. Występuje dwa razy częściej u kobiet niż u mężczyzn. Pokarm zalega w przewodzie pokarmowym albo – przeciwnie – przesuwa się zbyt szybko. Może pojawiać się stan zapalny. Głównymi objawami są bóle brzucha, wzdęcia, uczucie pełności, dokuczliwe skurcze jelit, nudności oraz biegunka lub zaparcia.

Szacuje się, że IBS to problem 10-20 procent dorosłej populacji. Chociaż tylko około 15 procent z nich szuka pomocy lekarza, stanowią około połowy pacjentów kierowanych po specjalistyczną poradę do gastroenterologa.

Zespół jelita drażliwego wyraźnie pogarsza jakość życia – dotknięci chorobą boją się odwiedzać miejsca publiczne i podróżować. Jest zaliczany do schorzeń psychosomatycznych – często towarzyszy depresjom, stanom lękowym i nerwicom. Dlatego pacjenci szukają pomocy również u psychiatrów

Jeśli podejrzewamy u siebie zespół drażliwego jelita, trzeba skonsultować się z lekarzem. Ponieważ nie jest znana przyczyna, leczenie dotyczy tylko objawów. Ważne są regularne, niezbyt obfite posiłki zawierające błonnik (owoce, warzywa, kasze), oraz picie dużych ilości wody – nawet 2 litrów dziennie (podobno to wodzie zawdzięcza swoją wciąż gładką skórę Sophia Loren).

Lekarze przepisują preparaty przeciw biegunkom bądź zaparciom, rozkurczowe i przeciwbólowe, czasem także uspokajające lub przeciwdepresyjne. Stosowana jest również psychoterapia.

Pomocne mogą być preparaty ziołowe (zawierające między innymi rumianek, kminek, arcydzięgiel, ostropest plamisty, melisę, miętę, glistnik, lukrecję i ubiorek gorzki) o działaniu przeciwazapalnym, przeciwbakteryjnym i regulującym napięcie mięśni przewodu pokarmowego. Nie wymagają one recept.

Jeśli jednak objawy nie ustępują po kilku tygodniach samodzielnego leczenia, trzeba koniecznie odwiedzić lekarza – długotrwałe bóle, wzdęcia czy zaparcia mogą być objawami na przykład wrzodów żołądka czy nowotworu.

Z kolei gorączka, dreszcze, zmiana koloru stolca, utrata masy ciała czy domieszka krwi w stolcu nie są objawami zespołu jelita nadwrażliwego.



Gry i sztuczna inteligencja
15 września, 2007, 6:57 am
Filed under: AI, badania, Ciekawostki, Gry, Inteligencja, Nauka, Science, Wiedza

Amerykańska firma badawcza Novamante stworzyła oprogramowanie, które uczy się poprzez kontrolowania postaci w wirtualnych światach. Wkrótce światy takie, jak chociażby gra Second Life, będą wykorzystywane jako poligony treningowe dla sztucznej inteligencji (AI).

Początkowo mechanizmy AI będą wbudowywane w wirtualne zwierzęta, które będą uczyły się od swoich wirtualnych właścicieli, którymi sterują ludzie. Na dalszym etapie prac Novamante chce stworzyć oprogramowanie, które pozwoli na samodzielny byt gadającej papudze, czy nawet dziecku.

Firma opracowała odpowiedni „kognitywny engine”, który działa jak część myślącej sztucznej inteligencji. Engine posiada duże możliwości samouczenia się od innych awatarów, może podejmować własne decyzje, które pozwalają na osiągnięcie założonych celów.

Doktor Ben Goertzel mówi, że gry podobne do Second Life są bardzo dobrym miejscem do rozwoju sztucznej inteligencji. Są również świetnym rynkiem. Wielu graczy z pewnością byłoby skłonnych zapłacić za inteligentnego psiaka. W tej chwili w Second Life jest wiele zwierząt domowych, ale nie są one zbyt mądre.

W tej chwili mamy już nieźle funkcjonujący mózg zwierzęcy i rozpoczynamy wprowadzanie go do różnych wirtualnych światów. Jestem pewien, że możemy stworzyć interesujące inteligentne zwierzęta – mówi Goertzel.



Archeologia
12 września, 2007, 1:03 pm
Filed under: Archeologia, badania, Ciekawostki, Nauka, News, Science, Wiedza

Jedno z być może najważniejszych odkryć archeologicznych na terenie Wielkiej Brytanii znaleziono… pod pubem. Na głębokości 2-3 metrów pod podłogą Railway Inn w miejscowości Meols (Wirral), znajduje się zagrzebany w błocie okręt wikingów.

Profesor Stephen Harding z University of Nottingham, który zbadał okręt za pomocą radaru do penetracji gruntu (GPR) szuka teraz funduszy na jego wydobycie. Uczony mówi, że co prawda nie wiadomo dokładnie jakiego typu jest to jednostka, ale wiadomo, że jest bardzo stara, została zbudowana przez wikingów i prawdopodobnie to statek transportowy.

Wrak znajduje się w sporej odległości zarówno od nowej, jak i od starej linii brzegowej. Zdaniem profesora Hardinga, mógł zostać zniesiony w głąb lądu w czasie powodzi i zatonął w mule.

Po raz pierwszy statek odkryto w 1938 roku podczas przebudowy Railway Inn. Ówczesny właściciel nakazał robotnikom, by ponownie przysypali go mułem. Chciał w ten sposób ochronić jednostkę przed zniszczeniem.



Wstawaj, szkoda dnia!
8 września, 2007, 6:16 am
Filed under: badania, Ciekawostki, Nadciśnienie, poranek, sen, Serce, stres, Śmierć

Od wieków zachwala się ranne wstawanie, tymczasem japońskie studium wykazało, że osoby witające dzień razem ze słońcem są de facto bardziej narażone na choroby serca.

W badaniach wzięło udział kilka uniwersytetów i szpitali z Kioto. Dzięki temu ujawniono związek między godziną porannego wstawania a kondycją układu sercowo-naczyniowego danej osoby.

Wstawanie wcześnie, by udać się do pracy lub pogimnastykować się, może nie być korzystne dla zdrowia, ale stwarzać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, w tym nadciśnienia i udarów. Jednocześnie okazało się, że osoby opuszczające wcześniej pielesze łóżka były zazwyczaj starsze.

W studium uwzględniono 3.017 zdrowych dorosłych w wieku od 23 do 90 lat.

Ujawnione w czerwcu br. wyniki badań akademików z University of Pennsylvania potwierdziły z kolei, że chroniczny niedobór snu wpływa na serce stresująco, co zwiększa jednostkowe ryzyko chorób serca i śmierci.



Śniadanie!
6 września, 2007, 4:49 pm
Filed under: badania, Nauka, News, organizm, Science, Wiedza, zdrowie, śniadanie, życie

Jedząc na śniadanie produkty obfitujące we właściwe zboża, pomagamy organizmowi w skuteczniejszym kontrolowaniu poziomu cukru we krwi również po obiedzie, podwieczorku i kolacji. Najlepsze są wypieki z pełnoziarnistej mąki jęczmiennej i żytniej. Ich korzystny wpływ to wynik łącznego oddziaływania niskiego indeksu glikemicznego i nietrawionych cukrów.

Naukowcy z Lund University wykazali, że osoby spożywające na śniadanie pokarmy o niskim IG potrafią się łatwiej skoncentrować przez resztę poranka.

Duże wahania poziomu glukozy we krwi powiązano ze zwiększonym ryzykiem zachorowania w starszym wieku na cukrzycę czy choroby sercowo-naczyniowe. Trudniej też wtedy uniknąć otyłości. Dzięki opisanym odkryciom będzie można opracować recepturę pełnoziarnistych produktów zbożowych o niskim indeksie glikemicznym, które nie dopuszczą do ich rozwoju, a jednocześnie korzystnie wpłyną na pamięć krótkotrwałą i ogólne funkcjonowanie intelektualne.

Wiadomo, że śniadanie bogate w węglowodany o niskim indeksie glikemicznym może w umiarkowanym stopniu zwiększyć poziom glukozy po obiedzie. Moje wyniki badań pokazują, że niski IG, w połączeniu z właściwą ilością tak zwanych niestrawnych węglowodanów, tzn. błonnika i skrobi odpornej na trawienie amylazą, może pomóc w utrzymaniu niskiego poziomu glukozy nawet do 10 godzin, co obejmuje także czas po kolacji – mówi Anne Nilsson.

Podczas eksperymentów wykazano też, że na wzrost stężenia cukru we krwi po śniadaniu można wpływać w ten sam sposób, komponując po prostu kolację z właściwych ziaren.

Wśród wszystkich wziętych pod uwagę ziaren najlepsze efekty zaobserwowano w przypadku jęczmienia. Nilsson podawała wolontariuszom ziarna w dwóch postaciach: ugotowane i w chlebie. Rozgotowanie zbóż zmniejszało ich korzystny wpływ na zdrowie.

Właściwe ziarna pomagają osobom z zespołem metabolicznym. Niestrawne węglowodany fermentują w jelicie grubym. Proces ten zmniejsza stan zapalny oraz korzystnie wpływa na skuteczność działania insuliny. Generuje też silniejsze uczucie sytości.

Szwedka analizowała związki między poposiłkowym poziomem cukru we krwi a funkcjonowaniem intelektualnym. Wolontariuszom podawano dwa rodzaje śniadań: o wysokim i niskim indeksie glikemicznym. Następnie brali oni udział w testach. Okazało się, że osoby z grupy niskiego IG potrafiły się skuteczniej skoncentrować, a ich pamięć robocza sprawowała się lepiej niż u pozostałych badanych. Zdrowi ludzie z niską tolerancją glukozy, u których po jedzeniu odnotowuje się wyższe od przeciętnych skoki stężenia cukru, wypadali generalnie gorzej.